Jak już masz obraz grejpfruta z promieniście odchodzącymi promieniście przegrodami między półksiężycami z bąbelkami soku to przez te ściany i pomiędzy nimi u ludzi przeciskają się kable (nerwy) i rurki (tętnice, żyły, naczynia limfatyczne). Tak się składa, że kabel nie jest sam. Razem z kablem i do kabla wchodzą małe rurki (naczynie krwionośne i limfatyczne. Wyobraź sobie, że dochodzi do zgniecenia owocu. Wygląda teraz jak kopnięty kwadrat. W środku dochodzi do zmiany ustawienia ścian, tych przegród między półksiężycami z sokiem. Co się dzieje z kablami i rurkami? Są pozaginane. Zmniejsza się przepływ płynów i informacji nerwowo-narządowej. Tkanka się dusi. Nie ma co jeść, co pić, czym oddychać, wypróżniać się i może wołać o pomoc w postaci bólu bez żadnego uszkodzenia.

Nie musi być uszkodzenia, żeby bolało

To oczywiście ogromne uproszczenie. Natomiast nie musi być uszkodzenia, żeby bolało. Zmiany funkcjonalne inaczej czynnościowe mają to do siebie, że są do odkręcenia. Taką zmianę ustawienia, która może powodować blokowanie przepływu w rurkach, między rurkami i w kablach – zmianą funkcjonalną. Samodzielnie lub przy pomocy rąk terapeuty manualnego można zmieniać ustawienie kolagenu, wpłynąć na przepływ płynów i informacji nerwowej, uruchomić reakcje regeneracyjne, zmniejszyć ból i podnieść odporność.

Innowacyjna fizjoterapia to szansa na szybsze efekty

Dzięki rozwoju wiedzy i umiejętności skracamy czas życia w bólu. Kiedyś leczyliśmy pacjentów z bólami pleców codziennie przez 2 tygodnie po godzinie czasu. Teraz dzięki recepturom Basic Treatment Protocol® jesteśmy w stanie zamknąć temat bólu pleców w 6-8 wizyt po pół godziny.